niedziela, 11 marca 2012

KULiżanka

Oto nasza nowa KULiżanka piłka
Nareszcie nasze lampy i inne delikatne sprzęty w mieszkaniu są bezpieczne, a Lenka może swobodnie się bawić.


ps. jestem bardzo mile zaskoczona ilością odwiedzin, obsewratorów i Waszych komentarzy. Dzięki i prosze o więcej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dodajecie mi pozytywnej energii, bardzo jej teraz potrzebuje. Jakiś kryzys osobowościowy mnie dopadł :( 
wiecie matka, siedze w domu, ciągle te dresy ( o przepraszam leginsy tYż), tak mało kobieca się czuje no i wogółe do niczego, buuuuu............

29 komentarzy:

  1. Piłka fajna i bezpieczna :)

    Porzuć dresy na rzecz czegoś, co Ci poprawi humor. Bo jeśli w dresie nie czujesz się kobieco, to znaczy, że on wcale nie jest wygodny. Zobaczysz, że kilka dni w innych ciuchach i od razu Ci się poprawi :)

    3maj się!

    OdpowiedzUsuń
  2. kuliżanka fajniutka.
    Czy mogę kupić pomysł??

    a o pobycie w domu fajnie pisze JOAN
    http://joan-ladyofthehouse.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. No to pobuczę z Tobą..też siedzę w domu...leginsy i dresiki...buuu ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Super piłeczka!
    A co do kryzysu osobowości to może rano te minuty na jakis delikatny makijaż...ja się od razu lepiej czuję jak tylko oczy zrobię kredka i odrobiną tuszu...praca na 2 minuty a samopoczucie od razu lepsze :) Ewentualnie posłuchaj rady Bartas De i porzuć dresy na jakiś czas :) Lub dół dres a góra jakąś ładna bluzka (nadająca się do chodzenia po domu ;-) )
    Pozdrawiam i miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może poprawi Ci humor fakt, że stałas sie jedna z moich inspirujacych osóbek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piłeczka - świetny pomysł, choć u mnie byłby problem, Mania jest owszem spragniona piły, taka byłaby odpowiednia tyle że wszystkie i tak kończą w koszyku naszej suni...problem nie do rozstrzygnięcia...co do kryzysu to podzielam Twój nastrój...słonka nam trzeba!!! pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. mama w leginsach też może być yummy mymmy :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Superaśna piłeczka i jaka bezpieczna zabawka!:))
    U mnie prawie też piłkowo....bo ...
    zapraszam:)
    A dresy, no cóż, sama chodzę i są jakby drugą skórą w domu:)
    Latem, a nawet wiosną włożysz kwiatową sukieneczkę i będzie fajnie i radośnie:)
    buźka;)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  9. mojemu kotu tez by sie spodobala taka kulezanka:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej BigMamo, ja też w domu przy dziecku, 1 kwietnia będzie okrągły rok... Znam to dobrze: szerokie gacie, rozczochrany włos, worki pod oczami, a potem aż strach wyjść... No nic, ja się chyba będę musiała za siebie wziąć i to ostro, jakieś 5 kilo też by się przydało zrzucić. Ale i tak mam radość, bo kukardinkę Ktoś mi chce sprezentować;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piłka superowa.
    Ja też w dresach ciągle, włosy w kitkę i też mnie takie dni dopadają :)
    trzeba się jednoczyć :) czasem i dresy są seksowne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No, że ja przeraszam bardzo, jak mało kobieco? Wbijaj się w jakąś seksowną bieliznę, nawet jesli na wierzch zakładasz dres! Zobaczysz, że samopoczucie od razu podskoczy. Z doświadczenia wiem, że koronkowe gatki potrafią zdziałać cuda, nawet jak ma ich nikt nie oglądać :D No i domowe spa na wieczór też :)
    Piłka - rewelacja!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Super piła!
    a ja tam dresy lubię i jak bym mogła , to bym nawet do sklepu nie wychodziła.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciebie dopadł kryzys? Burzysz moją teorię, jakoby takie cuś dotyczyło tylko osób, które się nudzą. Toż ty tworzysz całymi dniami i jeszcze dajesz radę ten dom jakoś trzymać. Ciepłe piciu, buziaki od dziewczynek i do przodu :D
    P.S. Moim zdaniem legginsy sę sexy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ;) Ja musiałam znowu iść do pracy, a w domku było mi tak dobrze, teraz muszę kombinować co tu jutro ubrać, makijaż robić ............itd. A w domku pełen luz i ile czasu na realizację pomysłów ;) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna piła!

    Co do pozostałych dylematów, to doskanale wiem o czym mówisz :))) Ja się nie poddaję i w takich chwilach po prostu robię sobie domowe spa, podmieniam dres na kiecę, kupuję flachę wina i akumulatory są znowu naładowane :)

    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  17. Koronkowe gacie pod dresem to świetna opcja :) Nic tak nie podnosi na duchu jak świadomość, że jak już te dresy z tyłka spadną, to tam nie ma obciachu :)Ale nie łamałabym się specjalnie wizerunkiem Mamuski w domu, bo gdybyś miała co dzień wbijać się w super kobiecą, sexi kiecę, to zwymiotowałabyś w końcu z braku wygody. GOD BLESS DRESY!!!
    Piła extra :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. jaka super1 fajne te kwadraty,wzór chyba jakiś..nietypowy?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wiem czy nietypowy. wypracowany metodą prób i błędów

      Usuń
  19. BOBMBABOOOOM!
    fantastyczna sprawa taka piła:)

    A dres jest git , ale Bartas ma 100000% racji:)


    Ja Cie uwielbiam nawet w dresach i workach jutowych:*

    OdpowiedzUsuń
  20. ooooooooo matko ile pozytywnych wpisów.....
    dziękuje :*

    OdpowiedzUsuń
  21. OOO bOmbOwa kuliżanka! Taką to się nic nie stłucze :) Powiedz mi Droga Moja dwie rzeczy...
    -gdzie można znaleźć jakieś ciekawe, ŁAtwe (podkreślam) wzory na szydełko?
    -jak robisz takie zdjęcia z rozmyciem tła :) Buziaki 102 !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze nie mam pojęcia gdzie szukać wzorów. ja według wzoru robiłam CAŁE 3 RZECZY pierwsze kwadraty, kwiatek w kwadracie i teraz kwiatek od Truskaveczki z akcji Przywoływania wiosny. także szczerze to nie mam pojęcia sama bym takie chciała :D jak na cos się natkne to będe o Tobie pamiętać.
      Jeśli chodzi o rozmazywanie tła to im niższe f (przesłona) tym bardziej rozmazane tło możesz uzyskać. ja mam najmniejsze f 3,5 i tak zrobiłam ta fotkę. ustawiłam piłke bliżej niż reszta i gotowe :) daj znać czy coś zrozumiałaś i czy Ci wyszło

      Usuń
  22. oooooooo rany jaka piłka... ! cudniasta ... Taka mamacia to skarb :))

    OdpowiedzUsuń