Ostatnim razem nie wyszło. Czekałam dwa miesiące. Nie wiem jak ja to dziś zrobiłam, ale wyruszyłam. Wchłonęłam więcej tabletek i dałam radę.
Było C U D O W N I E !!!!
Wiedziałam, że będzie fajnie, ale nie spodziewałam się aż takiego odlotu. Boli mnie gardło, a przecież wcale aż tak głośno nie śpiewałam ;P i ręce od klaskania.
Bardzo było mi to potrzebne, takie naładowanie akumulatorów pozytywną energią. Dziś czuję, że am radę. Mama nadzieję, że deprecha zostaje w tyle i już mnie nie dogoni.
O jak się cieszę ! Naprawdę !!!
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze.
Fajnie że tym razem się udało, Je we Wrocku przegapiłam . Jak będziesz się wybierać następnym razem daj znać- pójdę z Tobą !!!! Ściskam
Justyna wspominała coś, ze będą w kwietniu w Opolu:), jak będę na chodzie, to się szykuj :))
Usuńale fajnie spedzony czas :)
OdpowiedzUsuńbardzo
Usuńooooooooooooooo, też byłam w naszych okolicach :) też lubię bardzo
OdpowiedzUsuńcieszyłam się jak głupia, gdy Grażka była na pierwszym miejscu w LP3 :)
myślę, że "Panie Prezydencie" wprowadzi ich w takie "tarapaty" jak "Grażka"
Usuńcieszę się, że powstałaś.
OdpowiedzUsuńpowstałam, ale na krótko. mój fizjoterapeuta się odezwał. Jak się dowiedział, że boli jak ćwiczę, to kazał mi jak najszybciej iść do neurochirurga, bo zaczyna się robić naprawdę poważnie :(
Usuńnikt mi jednak nie zabierze tych wrażeń i emocji koncertowych. siedziałam w 3 rzędzie i poważnie z tej sceny leciała magia
Też byłam. W Gdyni :-) Tuli, tuli we mnie lulaj :-)
OdpowiedzUsuńDodaje sił, to prawda :-)
"mocno bije twoje serduszko
Usuńwrócę tam po Ciebie okruszku"
przy tej piosence zawsze ryczę, a tym bardziej jak się moje choróbsko uaktywnia i czarne myśli szaleją w głowie
Zazdroszczę :) U mnie jeszcze nie byli - wciąż czekam :)
OdpowiedzUsuńjak będą idź, idź kobieto i szalej. u nas mimo typowej sali kinowo-widowiskowej były tańce :P
UsuńGrunt to dobry relax. Walcz z deprechą! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńpo ostatniej korespondencji z terapeutą coraz trudniej z nią walczyć
UsuńKorespondencja w takim przypadku? Byłaś na badaniach osobiście? Ktoś musi Cię zobaczyć. Kochana, trzymam kciuki za powrót do zdrowia.
Usuńbyłam. on mi powiedział, ze jak coś się będzie działo to mogę napisać.
Usuń