W sobotę leżąc na kanapie Lena spytała mnie czy ona musi jeść te słodycze, aaaaaa szok zatkało mnie. Moje dziecię się przeżarło, mikołaj przeszedł w tym roku samego siebie. Zarówno w ilości słodyczy jak i innych podarków. W niedzielę podczas otwierania koperty naszego kalendarza załamała się widząc paczkę mentosów. Razem z mr. G zorganizowaliśmy szybką akcje i w dzisiejszej kopercie dziewczynki nie znalazły słodyczy
Środkowa pomarańcza to dzieło Leny. To miał być chłopczyk. Przpadkowo wyszedł jej szałowy Pan Wąsacz. Jestem w nim zakochana i ten jego jeden włos...Teraz mam inny dylemat, co wymyślić na jutro??????
o. przypomniałaś mi o goździkach ;)
OdpowiedzUsuńJa mam inny problem - nasz kalendarz jest tak przeładowany zadaniami, że właściwie nie robię już nic innego poza tym co każe kalendarz. Z ulgą podmieniam więc karteczki na cukierki i mam dzień wolnego :)
OdpowiedzUsuńMasz klej biurowy? Zróbcie łańcuch na choinkę/okno/nad drzwi z gazetowych pasków lub kolorowego papieru ;)
OdpowiedzUsuńProponuję ciasteczka z masy solnej - mozna wykorzystać jako ozdoby świąteczne. U nas sporo o masie solnej na święta znajdziecie w etykietach
OdpowiedzUsuńCudny wąsacz :) My też musimy to zrobić, fajna ozdoba i pachnąca zabawa :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI je ja wczoraj zrobiłam:))
OdpowiedzUsuńMy na dzisiaj/wczoraj mamy robienie kartek świątecznych....z pomarańczy mamy jeszcze świeczkę do zrobienia ale nie wiem na kiedy to dokładnie było. Bądź co bądź przecinasz pomarańcza w 2/3 wysokości. wyjmujesz środek, zjadasz:P Roztapiasz świeczkę i przelewasz wosk o pomarańczy. Bosko pachnie:)
OdpowiedzUsuńA i zadanie na zaś mamy robie girlandy z pomponików...ale może być jakakolwiek inna:P
fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńposłałam maila z garścią pomysłów na zrecznarobota@... :)
OdpowiedzUsuńOooo, fajnie by było gdyby moje dziecko też się przejadło słodyczami :))) Na razie jednak ma wydzielane, a ja pochowałam zapas czekolad prze maluchem i...tatusiem... ;))) Super wytworki pomarańczowe!
OdpowiedzUsuńjuż czuję ten zapach...\
OdpowiedzUsuńczadziorskie.