ale tu u Ciebie cudnie:)))) a sówki wyglądają niesamowicie:)))))))) ciesze się, że tutaj trafiłam, bo od niedawna zaczęłam swoją przygodę z szydełkowaniem. pozdrawiam ciepło
pochwale, jak będzie czym ha,ha,ha... na razie wizja bardzo mi się spodobała, ale nie wiem czy będę umiała zrealizować - wolę raczej druty niż szydełko ;))) ale gwarantuje, że jesli sie uda, to pokaze ;)
o matko! jakie cudne! jak ty taka biegła w szydełkowaniu jesteś to może zrobiłabyś mi zazdrostki?!? :D ale ja w innej sprawie chcialam - masz u mnie nagrodę pocieszenia :))) potrzebuję adres, napisz na @ pls koraliki.moniki@gmail.com
Sowy wymiatają! Niejedna modnisia dała by się za taką torebkę pokroić i posolić. Szkoda że masz tylko w rozmiarze "baby size" ;) U mnie też się niedawno sowy wylęgły i wkrótce się nimi pochwalę :)
teraz znalazłam te sówki :) jakie fajne.... chciałam zrobić takie podobne już dawno ale w internecie widziałam tylko rysunkowy opis i jak dla mnie niezbyt jasny. Może pomyślisz nad małym kursem opisowym dla ciemniaków takich jak ja ;p hehe
Słodziaki :)
OdpowiedzUsuńprze prze przeboskie :-)
OdpowiedzUsuńDZIĘKI
Usuńale tu u Ciebie cudnie:)))) a sówki wyglądają niesamowicie:))))))))
OdpowiedzUsuńciesze się, że tutaj trafiłam, bo od niedawna zaczęłam swoją przygodę z szydełkowaniem.
pozdrawiam ciepło
uważaj szydełko wciąga
Usuńhaaa sowki rzucaja na kolana,teraz tak wpadlam na pomysl,ciekawe jak wygladalaby poduszka ozdobiona taka sowka:P
OdpowiedzUsuńno ja odnośnie sówek mam ogrom planów :P
Usuńwpadlam ucalowac sowki haaa no nie moge jak wygladaja slodko:***az zazdroszcze ze dziaciaczkow u nas nie ma
Usuńjestem oczarowana, już do Ciebie napisałam w sprawie sówki:)
OdpowiedzUsuńodpisałam :)
UsuńCudne sówki, masz zdolne łapki :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdzięki
Usuńsliczne..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń:)
Usuńrównież pozdrawiam
Fantastyczne. Ja ciągle na I lekcji szydełkowania serduszka ;)
OdpowiedzUsuńjesień i szydełko bardzo się lubią, tak więc wszystko przed Tobą
UsuńAle ślicznoty :D
OdpowiedzUsuńskubane nie?
Usuńa czy to bedzie straszne zgapić? ;)))
OdpowiedzUsuńoch to będzie prze straszne ;P
Usuńa poważnie to ja też je gdzieś widziałem i zrobiłam moje na wzór tamtej. kiedyś nawet linkowałam ten wzór. bierz i korzystaj :) tylko się pochwal!!!!!
pochwale, jak będzie czym ha,ha,ha... na razie wizja bardzo mi się spodobała, ale nie wiem czy będę umiała zrealizować - wolę raczej druty niż szydełko ;))) ale gwarantuje, że jesli sie uda, to pokaze ;)
Usuńto sie chwale ;)
Usuńcudowne! po prostu cudowne! no zakochałam się i już :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wszystkie cudne ale nasza i tak najpiękniejsza!!! Pewnie szybko znajdą nowe właścicielki :)
OdpowiedzUsuńSłodkie pisklaki...:))))
OdpowiedzUsuńZaklepuję tą środkową w pierwszym rzędzie (śpiąca w odcieniach brązu) :)))
ojej co za słodziudkie maleństwa się wykluły!:)
OdpowiedzUsuńo matko! jakie cudne! jak ty taka biegła w szydełkowaniu jesteś to może zrobiłabyś mi zazdrostki?!? :D
OdpowiedzUsuńale ja w innej sprawie chcialam - masz u mnie nagrodę pocieszenia :))) potrzebuję adres, napisz na @ pls
koraliki.moniki@gmail.com
skrobnęłam @
UsuńFantastyczne i CUDOWNE:))))
OdpowiedzUsuńzbiorczo Wam dziękuje w imieniu Maleństw :P
OdpowiedzUsuńteraz wskakujemy do swych łóżeczek. przed niektórymi daleka droga do nowych opiekunów
przeurocze ptaszki:) zazdroszczę talentu. pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci aby wszystkie sowy wyleciały z Twojego domowego gniazda :) Superaśne i robię już podobne :)
OdpowiedzUsuńtaaa oby znalazły dobre domy
UsuńAle namnożyłaś!!!
OdpowiedzUsuńSówki są urocze też je robiłam dla moich dziewczynek, a pomysł wzięłam od Piegowatej.
no widziałam je też u Piegowatej, korzystałyśmy nawet z tego samego źródła inspiracji :)
UsuńCudne są :)
OdpowiedzUsuńNa następne urodziny małej damy - zamówię taką :)
będzie mi miło
UsuńSówki są cudne! Szczególnie te z zamkniętymi oczkami wyglądają rozkosznie!
OdpowiedzUsuńmoja Lenka uwielbia te śpiące
UsuńŚliczne, piękne kolory:)
OdpowiedzUsuńO jacie... To sowy można wyszydełkować? Łał! Zręczna robota. ^^ Pozdrawiam. =)
OdpowiedzUsuńBoskie są!! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńSowy wymiatają! Niejedna modnisia dała by się za taką torebkę pokroić i posolić. Szkoda że masz tylko w rozmiarze "baby size" ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też się niedawno sowy wylęgły i wkrótce się nimi pochwalę :)
Świetny blog! będę częściej zaglądać :-) Ja swojej córci zrobiłam różową sówkę :-) śliczne są! zapraszam na mój FB- Handy Crochet by OlaMola :-)
OdpowiedzUsuńteraz znalazłam te sówki :) jakie fajne.... chciałam zrobić takie podobne już dawno ale w internecie widziałam tylko rysunkowy opis i jak dla mnie niezbyt jasny. Może pomyślisz nad małym kursem opisowym dla ciemniaków takich jak ja ;p hehe
OdpowiedzUsuń