Po długiej przerwie byliśmy wczoraj na kolejnym przedstawieniu. Tym razem był to "Bocian i Żabka".
Lenka była zachwycona. Jednak wczorajszy dzień należał do Kingi. Kinula zaliczyła wczoraj swoją pierwszą wizytę u kosmetyczki. Owocem tej wizyty są ... no zgadnijcie, co?
dokładnie tak jak myślicie. Kika ma kolczyki. Jakby tego było mało Kinuta postanowiła szaleć dalej i wczoraj po raz pierwszy w swojej karierze skorzystała z nocnika zgodnie z jego przeznaczeniem. Pierwsze nocnikowe siiiii za nami, czkamy na więcej :P
To był naprawdę wielki dzień pełen pozytywnych emocji.
ależ mi te Babiszonki rosną, normalnie nie nadążam. Ja nie chcę, żeby one tak szybko rosły...
Kolczyczki :) Super :) Gratulacje dla małej za siusiu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dzięki
UsuńRośnie Ci pannica, rośnie :-)
OdpowiedzUsuńAni się obejrzysz jak się faceci zaczną kręcić :-)))
hehehehe
Usuńtaka wizja mnie przeraża, wiesz jak ja tyle ptaków upilnuje ;)
Ślicznie jej w tych kolczykach :)))
OdpowiedzUsuńteż mi się podoba :)
UsuńNo i kolczykowanie ma już za sobą :) pamiętam jak mnie mama zabrała na przebijanie uszu, ale to miałam 6lat dlatego pamiętam:) No i jakoś strasznie nie bolało:) a jak Kinia to zniosła?:)))) Rosną jak na drożdżach te dzieciaczki!
OdpowiedzUsuńja miałam 9 lat i wyłam bo wszystkie dziewczynki w klasie miały a ja nie.
Usuńi tez pamiętam. dlatego dziewczynki mają robione dużo wcześniej żeby nie pamiętały
Łohoho dama pełną gębą :D
OdpowiedzUsuńnio, a ostatnio się bransoletkami zaczęła interesować i namiętnie je ubiera
UsuńWygląda na zadowoloną z efektu :D
OdpowiedzUsuńteż tak myślę
UsuńBrawo! Gratulacje i życzymy kolejnych sukcesów z grubszymi sprawami! Ja też myślę o kolczykach, ale na razie dla Olki. Buźka
OdpowiedzUsuńLena miała robione jak miała roczek, Kinia teraz czyli prawie 17 miesięcy i w ogóle nie płakała.
Usuńgdyby teraz Lena nie miała to zastanawiałabym się czy robić teraz czy poczekać az będzie ciut starsza i sama zdecyduje
Może je obie zabiorę tak za jednym zamachem. Muszę to jeszcze przemyśleć.
Usuńładnie jej.. ;)tak dzieci rosną za szybko.. tak długo czekaliśmy z synkiem na roczek, a tu już 14 maja będzie półtora roku ;)
OdpowiedzUsuń