a jak Wy spędzacie piątkowy wieczór i ... noc? ps. Jeśli myślicie, że sowy nadają się tylko dla dziewczynek, to jesteście w błędzie!!!! Koniecznie zajrzyjcie tu
Chętnie bym spedziła podobnie jak Ty ale niestety o % mogę pomarzyć...za to mam tymbarka z kapselkiem "powiedz że kochasz :*" :))) Męża obok...film już obejrzany...pora spać:))) A sowy dla chłopaków jak najbardziej...ja myślę że w naszej czerwonej sowiej czapce to i Franek będzie śmigał:P
Ja właśnie podchorowana, marze o łóżku i odpoczynku, moje pociechy tak poczuły, że jutro wolne, że nie idą spać starszy robi kleksy a młodszy wziął się za wycinanie. Straszne już prawie 23.00 a tu perspektywa spania oddala się. Tobie życzę super relaksu i pysznego winka.
piatkowy wieczór... hm... mąż na zebraniu strażackim, dzieci przyt Harym Poterze, aja przy koralikowych gwiazdkach- wszyscy zadowoleni- choc nijak sie to ma do twoich planów;-)))) serdeczne
ja miałam upojny wieczór :P i uświadomiłam sobie, i chyba przestarszyłam :))), że ja mój wieczór od dawna z wyjątkiem ciąży i karmienia kończy się lampką wina!!!!!!!
Witam czytam Panią od dawna. Chciałabym zapytac jeśli to nie tajemnica w jaki sposób zrobić oczy sowy na szydełku, jestem poczatkująca, a Pani prace bardzo mi się podobają....
wiesz co... chyba te moje "koleżanki" nie zazdroszczą mi samej ciąży.. ale tego mojego "siedzenia w domu".. bo przecież chora nie jestem, dostaję 100% wypłaty i mam tyle wolnego czasu.. one jeszcze nie myślą nawet o małżeństwie, jedna w ogóle faceta nie ma.. są młodsze ode mnie.. mają zupełnie inne myślenie jeszcze :/
Chętnie bym spedziła podobnie jak Ty ale niestety o % mogę pomarzyć...za to mam tymbarka z kapselkiem "powiedz że kochasz :*" :)))
OdpowiedzUsuńMęża obok...film już obejrzany...pora spać:)))
A sowy dla chłopaków jak najbardziej...ja myślę że w naszej czerwonej sowiej czapce to i Franek będzie śmigał:P
bardzo lubię chłopców w czerwieni :)
UsuńJa właśnie podchorowana, marze o łóżku i odpoczynku, moje pociechy tak poczuły, że jutro wolne, że nie idą spać starszy robi kleksy a młodszy wziął się za wycinanie. Straszne już prawie 23.00 a tu perspektywa spania oddala się.
OdpowiedzUsuńTobie życzę super relaksu i pysznego winka.
Pozdrawiam
Iz
zdrowiej!!!
Usuń:)
OdpowiedzUsuńrelaks w pełni zasłużony... ja też w piątki się jakoś bardziej rozluźniam...wczorajszy wieczór spędziłam z piwkiem i książką i mężem obok:)
OdpowiedzUsuńja się rozluźniam w zależności od okoliczności :D
Usuńfajnie, mnie po czerwonym bierze migrena;)
OdpowiedzUsuńa wczorajszy wieczór i noc sponsorowaly... tabletki nasenne;) żeby w końcu odespać
ja też bym chciała w końcu się wyspać...
Usuńwinko na zimowe wieczory plus kocyk:Pja mam teraz faze na likierki wisniowe:P
OdpowiedzUsuńtak winko na odmózdzenie
Usuńhaha, to wpis z piątkowego wieczoru, a ja myślałam, że poranny. trochę mnie zaskoczyło to winko z rana.... haha
OdpowiedzUsuńnie no wino z rana, tego bym nie szaftła :P
Usuńpiatkowy wieczór... hm... mąż na zebraniu strażackim, dzieci przyt Harym Poterze, aja przy koralikowych gwiazdkach- wszyscy zadowoleni- choc nijak sie to ma do twoich planów;-))))
OdpowiedzUsuńserdeczne
takie wieczorki jak Twój też baaardzo lubię :)
Usuńja miałam upojny wieczór :P i uświadomiłam sobie, i chyba przestarszyłam :))), że ja mój wieczór od dawna z wyjątkiem ciąży i karmienia kończy się lampką wina!!!!!!!
OdpowiedzUsuńto co zakładamy klub AA?
UsuńEh, relaks z winkiem... kiedy to było? Kiedy znów będzie? :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
za jakiś czas będziesz siedzieć z winkiem i myśleć ech ciążowy brzuszek kiedy to było? kiedy znów będzie :)
Usuńpozdrawiam, rośnijcie zdrowo
jak miło :) czasem się zdarza ale chyba za rzadko ;)
OdpowiedzUsuńza to pewnie dużo bardziej doceniasz takie chwile
UsuńSowa tylko dla dziewczyn? Ależ nie ;-)
OdpowiedzUsuńA piątkowy wieczór - u mnie z Chirurgami ;-)
z tymi serialowymi ma się rozumieć??
Usuńbo się wystraszyłam najpierw. ja w ciąży się nimi raczyłam :D
a gdzie oglądasz? też bym obejrzała
Witam czytam Panią od dawna. Chciałabym zapytac jeśli to nie tajemnica w jaki sposób zrobić oczy sowy na szydełku, jestem poczatkująca, a Pani prace bardzo mi się podobają....
OdpowiedzUsuńwitaj. fajnie, że się nieco ujawniłaś :)
Usuńo oczy której sowy chodzi czapkowej czy torebkowej?
napisz proszę @ do mnie będzie łatwiej
piątek, niech no sobie przypomnę... o to u nas tez tak było! Butelka wina na dwie ;) i zdjęcia weselne przyjaciół. Mężowie nie pili..phi ;)
OdpowiedzUsuńwiesz co... chyba te moje "koleżanki" nie zazdroszczą mi samej ciąży.. ale tego mojego "siedzenia w domu".. bo przecież chora nie jestem, dostaję 100% wypłaty i mam tyle wolnego czasu.. one jeszcze nie myślą nawet o małżeństwie, jedna w ogóle faceta nie ma.. są młodsze ode mnie.. mają zupełnie inne myślenie jeszcze :/
OdpowiedzUsuń