Mam, żeby nie było że szewc bez butów chodzi. Pasiasty dywanik szydełkowy do mojej najprywatniejszej łazienki :))) dobrej soboty, u nas znów się chmurzy :(
Normalnie jakbym była u siebie ;D Też mam taki biało-czarny pasiak w łaźni. Tyle, że nie wyprodukowany własnoręcznie tylko tkany przez sprawne ręce kurpiowskiej rękodzielniczki. Twój jest absolutnie cudny!!!!
Świetny! Od dawna chodziły za mną takie pasy i tydzień temu kupiłam materiał z myślą o poduchach. Teraz będę chrować na dywanik :) a nawet dwa (już je widzę w sypialni). Z czego robiony?
Normalnie jakbym była u siebie ;D Też mam taki biało-czarny pasiak w łaźni. Tyle, że nie wyprodukowany własnoręcznie tylko tkany przez sprawne ręce kurpiowskiej rękodzielniczki.
OdpowiedzUsuńTwój jest absolutnie cudny!!!!
:) ładny ten pasiak :)
OdpowiedzUsuńp.s. u nas tez sie chmurzy niestety i już nawet padało trochę :/
wow, ekstra ;)
OdpowiedzUsuńu mnie padało od wczoraj od okolic obiadu do dzisiaj do ok. 10.. wystarczy;) teraz trochę się przejaśniło.. na szczęście ;)
Wspaniały !!!
OdpowiedzUsuńCudo :) Jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten dywanik:) Podoba mi się bardzo:)
OdpowiedzUsuńU mnie cały dzień dziś pada, także ogólnie weekend lipny:/
Extra ten pasiak :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny... może też się skuszę na zrobienie dywanika?
OdpowiedzUsuńAle równiutki...u mnie też by dobrze wyglądał ;)
OdpowiedzUsuńFajny pasiak! Pokaż jak się prezentuje w łazience:)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Od dawna chodziły za mną takie pasy i tydzień temu kupiłam materiał z myślą o poduchach. Teraz będę chrować na dywanik :) a nawet dwa (już je widzę w sypialni).
OdpowiedzUsuńZ czego robiony?
śliczny i równiutki ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny...uwielbiam to połączenie:) Czekam na info jak już Miś będzie gotowy:)))
OdpowiedzUsuńfajowy :-)
OdpowiedzUsuńale boski!
OdpowiedzUsuń