Chciałam koloru to mam. Te moteczki zaprzątają teraz moja głowę i ręce ;P
Gada do Was takie połączenie kolorów czy nie bardzo?
Wiecie, że to post nr 400, coraz bardziej zaskakuje mnie ilość czytaczo - podglądaczy. Liczba wyświetleń ma się nijak do osób obserwujących bloga, więc kurczaki kto tu zagląda? Może każdy kto zagląda zostawiłby po sobie znak w komentarzu w postaci *. Byłoby mi bardzo miło.
Dobrej niedzieli!! U nas znów mr. G ciacho majstruje :))
Zaglądam regularnie :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńpowaga? a ja nie miała pojęcia o Twoim istnieniu, no a teraz mam kolejny blog w ulubionych :))
Usuńpołączenie kolorów - dla mnie bardzo :-) fajne. Ja tez zaglądam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa to chyba wiadome, moze nie często komentarz bo gadula nie jestem, ale podgladam regularnie :).
OdpowiedzUsuńKolory bardzo bardzo :)
OdpowiedzUsuńfajne kolorki i fajne sznurki :))
OdpowiedzUsuńdo mnie jak najbardziej przemawiają takie kolorki :) a zaglądam czasami nawet czytając to samo kilka razy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzyznaję się- ja też tutaj często, tak po cichutku zaglądam:) Zestawienie kolorów jest OK
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja też zaglądam:) a te kłębki to bym Ci chętnie podwędziła, zestawienie jak najbardziej ok:) A tak na marginesie, gdzie kupujesz tą grubą włóczkę w takich kolorach? Raz zrobiłam z niej pojemniki na korale, ale kolor był średni.
OdpowiedzUsuńMnie się ten zestaw kolorystyczny podoba bardzo :)
OdpowiedzUsuń* z domowego szpitala, spod koca i znad kubka gorącej herbaty z cytryną.
OdpowiedzUsuńPs. Na maila odpiszę jak się pozbieram.
Usuń* :)
OdpowiedzUsuńJa zaglądam wiernie....zresztą wiesz bo zawsze Ci coś naskropbię...tzn przeważnie....
OdpowiedzUsuńPs. zestaw do mnie przemawia...wiesz że ja multikolor preferuje:)
haha, to żeby ci było miło!!!
OdpowiedzUsuńale ja przecież zawsze znaczek pozostawiam.
Zaglądam, podczytuję i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńZestaw kolorów gada do mnie przyjemnie, ładny :)
Do mnie gada, a jak! Czekam na dzieło skończone :-)
OdpowiedzUsuńKolorki fajne,bo pastelowe:)U mnie w hurtowni nie ma pastelowych sznurków:(Sama mocne:)Czekam na efekty:)
OdpowiedzUsuńNo i zazdroszczę mr G.że ciasta piecze... facet marzenie:)
Usuńwow ale świetne pastelowe sznureczki! bardzo fajne kolorki - praca będzie z pewnością super :-)
OdpowiedzUsuńzaglądam
OdpowiedzUsuńoglądam
podczytuje
:)
fajnie tu u Ciebie:)
* zaglądam regularnie od niedawna :)
OdpowiedzUsuńKolor bomba :) ja zaglądam :)
OdpowiedzUsuńI ja zajrzałam :)
OdpowiedzUsuńświetne zestawienie kolorków :)) ja zagladam ;p
OdpowiedzUsuńKolory cudne!!!!!!!! Nie mogę się doczekać ich uwolnienia... :))) Co do proporcji między wyświetleniami, a komentarzami, to chyba normalne - u mnie też tak jest.... :)
OdpowiedzUsuń*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:-)
Fajne kolorki... ciekawe co z nich będzie?
OdpowiedzUsuń* :)
OdpowiedzUsuńMój mąż też ciasto dzisiaj upiekł, żeby się "podlizać" swojej teściowej (specjalnie takie jakie moja mamusia lubi). :)
Kolorki włóczek przyjemne, lubię takie pastele.
Pozdrawiam,
Alicja
Kolorki jak najbardziej przemawiają :))) Czekam na efekt końcowy! Smacznego ciacha! :)
OdpowiedzUsuńznak zostawiam * ;)
OdpowiedzUsuńzaglądam i podglądam często, rzadziej piszę ;)
kolorki fajne i choć nie przepadam za zielonym, w takim zestawieniu wygląda całkiem, całkiem :)
Zaglądam, podziwiam,od dawna * :) kolorki fajniusie... pozdrawiam ...
OdpowiedzUsuńJak dla Mnie to bez żółci ...
OdpowiedzUsuńkolorki cuuuudoooo:*
OdpowiedzUsuńZostawiam znak ;-))))))))) A kolorki mówią mówią ....
OdpowiedzUsuńWitam.Aga.Krakow.Zasiadam z kawka i czytam.Pozdrawiam.Kolory bardzo fajne...
OdpowiedzUsuńja zaglądam, ale to wiesz :-)
OdpowiedzUsuńSzarościiiii!!! Piękny moteczek!
Podczytuję, ale i obserwuję :). U mnie też widzę wejścia na bloga, ale też mało jest pozostawionych śladów w postaci komentarzy.
OdpowiedzUsuń* zaglądam ;-)
OdpowiedzUsuńKolorki nie wiem, kiedyś lubiłam takie pastele, teraz chyba aktualnie dla poprawy jesiennego nastroju potrzebuję czegoś mocniejszego :-)
kolory są prze!!
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś czasu zaglądam, choć nie zawsze pozostawiam komentarze. ;)
OdpowiedzUsuńCudne kolorki. :)
*
OdpowiedzUsuńale przecież wiesz ;)
i ja również......
OdpowiedzUsuń* I ja również zaglądam regularnie, mam mały problem z zalogowaniem się na bloggerze na moim tablecie a z niego korzystam cały czas więc dlatego brak komentarzy. Śliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńgada do mnie i to bardzo.... tylko etykieta "na zamówienie" mnie martwi :( bo to chyba znaczy, że nie będzie można przechwycić tego co powstanie z tych sznurków? a już oczami wyobraźni widzę trzy misy, szare, każda z innym paskiem koloru na górze... też to widzisz? :))))
OdpowiedzUsuńteraz to już widzę :)
Usuńa to serduszko z szarego to ci tak niechcący wyszło? ;)
OdpowiedzUsuńyyy serduszko, jego też nie widziałam ;P
UsuńŚliczne połączenie. Jakoś nie przepadam za różowym, ale tu mi pasuje całkiem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń