piątek, 21 września 2012

marzenia i niespodzianki

Miała być biała i ażurowa. Tymi słowami Basia opisała poduchę, o której marzyła.
 Powstała i cieszy swą nową właścicielkę :)
Nam marzył się fartuszek dla małej kucharki. Prosty nie przesłodzony, no i jest...
Basia pomyślała też o Kindze szyjąc dla niej cudną sówkę. Bardzo dziękujemy za te cudowności i polecamy się na przyszłość :P
Od jakiegoś czasu hitem jest robienie niespodzianki dla mr. G w postaci zniadania do łóżka.
Tą niespodziankę Lenka najchętniej serwowałaby codziennie, a jeśli jeszcze trafi się na śniadanko jajecznica, to już w ogóle pełnia szczęścia. Chyba jutro zrobimy sobie niespodziankowy  poranek...
Kurcze uwielbiam jeść śniadanie w łóżku, tylko te okropne okruszki wrrrr

18 komentarzy:

  1. piękna wymianka :) z wszystkiego byłabym zadowolona ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna poszewka;)) i wzór prosty!
    Czy mogę go wykorzytac w swoich poduchach? :)
    Lenka od razu taka mała gosposia w tym fartuszku:)
    Pozdrawiam wieczornie;)
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu pewnie że możesz. to wzór ogólnie dostępny. ja go nie stworzyłam. jak zrobisz to się oczywiście pochwal :) a jakbyś wspomniała że zobaczyłaś je u mnie byłoby mi bardzo miło, że mogłam zainspirować taką szydełkowa ekspertkę jak Ty!!!
      Lenka to gospodyni pełną gębą. dziś wróciła z przedszkola i rzuciła hasłem: tatuś jakie ciasto dziś pieczemy?

      Usuń
    2. Madziu, dzięki:))
      Może spróbuję z bawełny kolorowej, buziaki,
      K.

      Usuń
  3. Na początku gratuluję zainteresowania Lenki biblioteką, oby się pogłębiała pasja i do biblioteki i do teatru :) Jesteś super MAMA! Poduszka jest przepiękna (można by rzec koronkowa robota ;)), sówka i fartuszek również :)

    OdpowiedzUsuń
  4. alez cuda: i poducha piekna, i fartuszek odlotowy (nie mowic juz o modelce, której poza jest po prostu słodka) na milutkiej sówce kończąc- ach- to piekna wymianka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Podusia śliczna zresztą wszystkie prace urocze, jesteś zdolniachą!

    OdpowiedzUsuń
  6. wymianka odlotowa!kusiolki :****

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale wam się wymianka udała...poduszka swietna...a ta sowa powalająca..no i ten fartuszek...Sniadania do łóżka jak najbardziej tylko kto je zrobi???

    OdpowiedzUsuń
  8. Fartuszek mnie zauroczył... sama bym taki chciała... dla Lenki i dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko! Wszystko mi się niesamowicie podoba. Poszewka przypomina mi te dzierganie przez babcię, a fartuszek urzeka, oj bardzo, aż chciałby się mieć taką pomagierkę w kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze raz dziękuję za tę wymiankę :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałości. Z okazji jutrzejszej jesieni dziś lody w łóżku :D

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczny fartuszek i oczywiście sówka!

    OdpowiedzUsuń
  13. jak ja Wam zazdroszczę talentu! Poduszka cudna, fartuszek boski, a sowa po prostu wymiata!

    OdpowiedzUsuń
  14. ale śliczna podusia :)
    może i ja bym kiedyś spróbowałą nauczyć się robić takie cudeńka ?? hmmm...muszę o tym w końcu na poważnie pomyśleć

    OdpowiedzUsuń
  15. ha! Ja te to lubię! :)
    Mam teraz urodzinowy stolik do łóżka więc teraz śniadanie jest jeszcze przyjemniejsze :)
    a poduszka jest po prostu urocza :)

    OdpowiedzUsuń