wtorek, 29 kwietnia 2014

OGRÓDECZEK


Dziś z Babiszonkami wzięłyśmy się za nasz ogródeczek balkonowy. Pierwsze prace poczynione


Były zawody na bardziej uciaprane łapki.

To efekty naszej działalności. Mamy dymkę drobny szczypiorek, bazylię i oregano. W planach jeszcze mięta. Polecacie coś jeszcze?

Uwielbiam mojego mr. G za spełnianie moich kolejnych zachcianek. Nie ma dla Niego rzeczy niemożliwych, choć przy realizacji niektórych trochę marudzi. Tu jedno z jego dzieł
czas na montaż :))

jestem ciekawa co Wy planujecie na swoich balkonach.
ja ciągle poszukuje jakiegoś sensownego stoliczka, macie coś ktoś?

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

15,16,17/52

Nadrabiam moje zaległości w projekcie. Postanowiłam też zmienić nieco koncepcje bede publikowała zdjęcie tygodnia. Czasem będzie jedno, a czasem trafia się tak jak do tej pory 3, zobaczymy jak wyjdzie :)

15/52
po raz pierwszy zdarzyło się Babiszonkom zasnąć razem w łóżku


To zdjęcie uwielbiam moje kochane panie Dyrektorki 




16/52

Lena została całkowicie pochłonięta projektowaniem. jeszcze nigdy żdna zabawka jej tak nie wciągnęła.


Kika mistrzynią drugiego planu. Kocha jeść jajka.






17/52
Lena uwielbia buszować w ogródku Omyi Dziadzia i komponować z Omą bukiety. 


Małymi kroczkami wczuwamy się w letni klimat.


Mlecze. Obie sa od nich uzależnione.

piątek, 25 kwietnia 2014

STOP

Ja już ostatnio tradycyjnie w totalnym niedoczasie. Próbuje wskoczyć na odpowiedni tor, ale łatwo nie jest. Startujemy z weekendem, oby był upojny ;)
Obsypany samymi cudownymi chwilami do zapamiętania...
jakby tak się udało jeszcze nadgonić co nieco, jak nie to trudno. Ciesze się chwila i tym co mam i kogo mam obok siebie.
Coś się dzieję ze mną z moja głową oby te przemiany były początkiem dla czegoś pięknego.
Czekam na powrót mego lubego z pracy, świeczki się palą, wosk zaczyna pachnieć. Zmysły zaczynają pracować, ogarnia mnie spokój, w tle brzmi moja ulubiona piosenka, znacie?

To będzie nasza chwila, cała reszta może poczekać. Czasem warto powiedzieć STOP

niedziela, 20 kwietnia 2014

czas świętowania

Kilka kadrów około świątecznych. Bardzo miło spędziliśmy ten czas szykując się do świąt :))


 Szalonych świąt Moi mili :)))))


U nas był zajączek, a jak u Was? Byliście grzeczni???
Jesteśmy już po obiadku i pędzimy na spacer testować zającowe upominki. Dobrego popołudnia

środa, 16 kwietnia 2014

żurowa środa

Dziś środa żurowa. Tradycyjnie paliliśmy żur. Tym razem Babiszonki miały towarzystwo (Matiego i Leonie) dzieciaki bawiły się świetnie. Tak szalały, że o zdjęciach nie było nawet mowy, A jak u Was? Żur spalony?

Tu i tu możecie poczytać o naszych wcześniejszych ŻURACH. 

wtorek, 15 kwietnia 2014

koszyczek dla zajączka

bardzo intensywnie pracowałam przy koszu o 3:30 w nocy stwierdziłam, że 
a) przesadziłam z rozmiarem
b) i tak nie zdążę go skończyć
Ostatecznie powstał całkiem inny kosz z najważniejszym elementem różową wstążką.
poszłam spać po 4 rano.
Zadanie wykonane.
Lena zachwycona.
Misja zakończona.
Bardzo Wam dziękuje za wszystkie trzymane kciuki :) Jestem tylko ciekawa min pań przedszkolanek :D

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

wyjście awaryjne

Lenie jest potrzebny do przedszkola koszyk "dla zajączka". Koszyka w odpowiednim rozmiarze nie posiadam. Nie pozostało mi nic innego jak wydziergać co nieco. Pracuję dziś od popołudnia i tak jak podejrzewałam cała nocka nasza, bo koszyk musi być gotowy na jutro rano.
TRZYMAJCIE KCIUKI :)

piątek, 11 kwietnia 2014

14/52

Lena to niesamowity mix dwóch natur czasem subtelna delikatna nieśmiała i niezwykle troskliwa, by w ułamku sekundy stać się uparciuchem, złośnicą i wulkanem gniewu


Dostawszy miskę i warzechę najpierw nie wiedziała jak się za to zabrać. Jak juz załapała to nie dało się jej oderwać.


Znajome szczęśliwe kury na farmie mają się dobrze z takimi opiekunkami. Kika chętnie je karmi jednak się ich boi. Lena mimo wszelkich starań nie przekonała Kiki by weszła do kurek.



ps. Bije się w pierś, bo strasznie blog zaniedbałam. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej 

wtorek, 1 kwietnia 2014

13/52

Lena zwraca ogromną uwagę na to w co jest ubrana. Chce wyglądać na starszą. Czasem prosi żeby włączyć jej np stronę h&m i ogląda ciuszki i pyta co myślę o tym czy o tamtym. Mówi też co jej się podoba i co chciała by mieć 

Kika uwielbia zwierzęta. Mamy gościa i jest przeszczęśliwa. Nawet spać z nim chce z czego Bazyl czasem korzysta.


Moje szalone. Kochają aparat. Jak mama pożyczy swój to już jest czyste szaleństwo. Raz pstryka jedna, raz druga. Oczywiście kłótnie między zmianami być muszą.