poniedziałek, 12 maja 2014

zapotrzebowanie

Lena ma zawsze 100 pomysłów co mam jej na szydełku zmajstrować. Ostatnio pojawiło się zapotrzebowanie na torebkę. Kilka dni wizja torebki chodziła mi po głowie, aż przyszło olśnieie i powstała

Lena zadowolona, bo torebka jest niezwykle pojemna, prawie jak plecak i świetnie pasuje do spódniczek. 
Torebka się spodobała i chwilę później robiła już następną dla pewnej uroczej 2 latki.
Kika również wyraziła ogromną chęć posiadania torebki. No bo jak to siostra i kuzynka będą miały, a ona nie?!
Jak Wam się podobają? mnie urzeka ich prostota. Nie lubię przekombinowanych i przesłodzonych ubranek i dodatków dla dzieci.

20 komentarzy:

  1. Ale cudo!!!
    Ja mam synka i raczej słabo by mu pasowała;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój najświeższy udzierg będzie pasował tez dla chłopca. wkrótce pojawi się na blogu

      Usuń
  2. są świetne :) nie przesłodzone ale dziewczęce :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. torebki rewelacyjne :) Ciekawe czy udałoby mi się jakąś zrobić. Cierpliwości pewnie by mi starczyło na taką dla Barbie… :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ekstar torebusie sama bym nie pogardziła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Są świetne! A jak z ich ciężarem, bo jeśli to bawełna to chyba troszkę ważą? Bardzo podoba mi się fioletowa:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawa z bawełny były by ciężkie. te moje nie są bawełniane

      Usuń
  6. Super gruby splot i kolory. Fantastik torbiszony. Ja też taką chcę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki masz dwa wyjścia.
      1. zmajstrowac sobie taką
      2. poczekac aż opracuje wersje dla Pań

      Usuń
    2. Dwa to dużo :-) Jak podpowiesz mi sznurek, to sobie machne, a jak nie to poczekam na wersję dla Pań ;-)

      Usuń
  7. tak! tak! opracuj wersję dla pań! są R-E-W-E-L-A-C-Y-J-N-E! sama bym taką nosiła... już zaczynam myśleć nad kolorem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. grunt, to pomysłowa mama :)
    (wczesniej wysłałam komentarz z pozjadanymi literkami, przepraszam)

    OdpowiedzUsuń