Jestem, wracam, a Wy jesteście? czekał ktoś na nas???
To pierwszy post na blogu w tym roku. Sezon rozpoczynam nie tylko tu, na działeczce też już urzędujemy. Ostatnio króluje piaskownicowa cukiernia.
Babiszonki serwują lody, babki, tarty i inne słodkości.
Było też już ognicho z kiełbachą, ziemniaczkami i OBOWIĄZKOWYMI grzankami z czochem.
Nie myślcie sobie, że się tylko obijamy. Jak widać mamy na działce regularny plac budowy. Altana już stoi. Mr.G zrobił ja całkowicie sam! jestem z Niego taka dumna. Babiszonki już planują wakacyjne nocowanie na działce. Ja z kolei nie mogę się doczekać jej urządzania :P
No nareszcie!!! Cieszę się niesamowicie!
OdpowiedzUsuńNareszcie!!! Już myślałam, że coś mi się popsuło i nic u Was nie widzę ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej!
Pozdrawiam słonecznie :)))
Ja też czekałam :) a może wywołałam wilka z lasu? Super, że jesteście :D
OdpowiedzUsuńNo i zazdraszczam działeczki! Bosko tam macie!