sobota, 3 sierpnia 2013

na ozdrowienie

Od mojej kochanej Lenuchy dostałam kwiatki, żebym szybciej wyzdrowiała, dawała mi je ze łzami w oczach i powiedziała, że się o mnie martwi, że mnie tak boli... i jak tu nie beczeć???

9 komentarzy:

  1. jaka kochana córka ;))) możesz być dumna!

    OdpowiedzUsuń
  2. kochane dziecko!
    ja nie wiem czemu, ale moj W. nie ma w sobie za grosz empatii...
    czujesz się juz cos lepiej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W. na pewno ma w sobie empatie tylko facetom chyba trudniej to okazywać.
      czuje się trochę lepiej, ale nadal przeraza mnie co będzie dalej...

      Usuń
  3. To nie masz innego wyjścia, jak szybko wrócić do zdrowia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj bardzo bym tego chciała, nawet nie wiesz jak bardzo

      Usuń
  4. Lenka pewnie przeżywa na swój sposób Twoją niedyspozycję :(
    Wracaj do zdrówka!

    OdpowiedzUsuń