czwartek, 29 sierpnia 2013

wykopaliska

Kartofelki na naszej działeczce już wykopane. Fruźce się użaliło i też wzięła się do roboty.
Mogłaby znaleźć jakiś skarb, wcale bym się nie obraziła. Póki co Lena kopie razem z nią. Krążą po farmie typują miejsce i działają. Taki nowy team. Kika ma ważniejsze sprawy, przecież są do opędzlowania krzaczki malin i jeżyn, aaa no i jeszcze aronia. Kwaskowatość jest w cenie.
Ja przygarnęłam z farmy dwie wielgachne cukinie. Już mam co do nich plany. Na samą myśl gęba mi się cieszy :D

4 komentarze:

  1. Życzę smacznego;)
    Piesek w akcji?! - genialny!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękujemy :)
      placki ziemniaczane już zaliczone.
      na zimno były jedzone nawet w wannie :P

      Usuń
  2. Polecam pasztet z cukinii! Pyyyyycha! ;-)

    OdpowiedzUsuń