Lena zwraca ogromną uwagę na to w co jest ubrana. Chce wyglądać na starszą. Czasem prosi żeby włączyć jej np stronę h&m i ogląda ciuszki i pyta co myślę o tym czy o tamtym. Mówi też co jej się podoba i co chciała by mieć
Kika uwielbia zwierzęta. Mamy gościa i jest przeszczęśliwa. Nawet spać z nim chce z czego Bazyl czasem korzysta.
Moje szalone. Kochają aparat. Jak mama pożyczy swój to już jest czyste szaleństwo. Raz pstryka jedna, raz druga. Oczywiście kłótnie między zmianami być muszą.
Dziecięca miłość do aparatu znam z autopji:-) Fajne masz babeczki! Czekam aż moje zaczną wchodzić w interakcje.
OdpowiedzUsuńCzyżby rosła Ci blogerka modowa? :) Babiszonki są cudowne. Jak zawsze budzą pozytywne emocje :) Pozdrawiamy z naszego Babsztyńca :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te Twoje Babki :) A ja podejrzewam po kim Lena ma to podglądanie stron ciuchowych… :)
OdpowiedzUsuń