Jesień już czai się za rogiem. Trzeba sobie umościć gniazdko na wieczorne posiadówy. Stąd wena na szydełkowe poduchy ze sznura, od czegoś trzeba zacząć :)
nie no te poduszki to prawdziwy hicior ,ja juz od dawna sie rozgladam w sklepach za takim sznurkiem ,by chociaz jedna poduszke i kszyczek na szpargalki przytune zrobic sobie ale hmmmmmmmmm,musze rozgladac sie lepiej tym bardziej ze jest tak jak piszesz ta jesien robi tup ,tup....,a mnie jest szkoda lata............
Hmmm... ale to nie jest takie coś: http://allegro.pl/sznurek-odziezowy-bawelniany-5mm-50m-i3509036394.html ? Od wieków poluję na coś sztywnego, z czego można by uszyć koszyczek, albo inne pudełeczko i nie mam pojęcia co kupić, bybyło odpowiednie (dość sztywne i nierozciągliwe)... :/
jak ja Ci zazdroszczę, że potrafisz takie cuda ze sznurka wyczarować! Strasznie mi się takie rzeczy podobają i wstyd się przyznać, ale kiedyś upatrzyłam sobie u Ciebie taki dywan ze sznurka i obiecałam w duchu, że go kupię bo jest prześliczny, a jak w końcu kupowałam dywan przed łóżeczko (bo tam go chciałam dać) to zapomniałam (!) i kupiłam w sklepie :/ tez mi się podoba, choć całkiem inny, ale Twojego nie mogę przeboleć, dlatego o tym wspominam, choć chyba nie powinnam się przyznawać... W każdym razie każde Twoje cuda mnie zachwycają! :))
No jak taki początek, to ja nie wiem co dalej...
OdpowiedzUsuńheheheh ja też nie :D
Usuńnie no te poduszki to prawdziwy hicior ,ja juz od dawna sie rozgladam w sklepach za takim sznurkiem ,by chociaz jedna poduszke i kszyczek na szpargalki przytune zrobic sobie ale hmmmmmmmmm,musze rozgladac sie lepiej tym bardziej ze jest tak jak piszesz ta jesien robi tup ,tup....,a mnie jest szkoda lata............
OdpowiedzUsuńsprawdź w pasmanterii
UsuńNo zazdroszczę, zazdroszczę, że potrafisz takie rzeczy tworzyć... Świetne kolory i wogóle całokształt!
OdpowiedzUsuńoj Ty wiesz, że ja Tobie też zazdroszę zdolności :**
UsuńCudne poduchy ...
OdpowiedzUsuńdzięki
UsuńPoczątek świetny:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki, poduchy będą nie tylko użyteczne, ale i jakże dekoracyjne!!! :) A co to za "sznur"???
OdpowiedzUsuńznalzałam je w pasmanterii Pani nazywa go odzieżowym
UsuńHmmm... ale to nie jest takie coś: http://allegro.pl/sznurek-odziezowy-bawelniany-5mm-50m-i3509036394.html ? Od wieków poluję na coś sztywnego, z czego można by uszyć koszyczek, albo inne pudełeczko i nie mam pojęcia co kupić, bybyło odpowiednie (dość sztywne i nierozciągliwe)... :/
UsuńPiekne podusie :):)
OdpowiedzUsuńmiło mi to czytać
Usuńjak ja Ci zazdroszczę, że potrafisz takie cuda ze sznurka wyczarować! Strasznie mi się takie rzeczy podobają i wstyd się przyznać, ale kiedyś upatrzyłam sobie u Ciebie taki dywan ze sznurka i obiecałam w duchu, że go kupię bo jest prześliczny, a jak w końcu kupowałam dywan przed łóżeczko (bo tam go chciałam dać) to zapomniałam (!) i kupiłam w sklepie :/ tez mi się podoba, choć całkiem inny, ale Twojego nie mogę przeboleć, dlatego o tym wspominam, choć chyba nie powinnam się przyznawać...
OdpowiedzUsuńW każdym razie każde Twoje cuda mnie zachwycają! :))
Kurczę skoro moje rzeczy tak na Ciebie działają, że aż tracisz pamięć, to muszę zacząć robić brzydsze :PP
UsuńJesteś okropna:))))))
UsuńBoooooooskie! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne poduchy:)
OdpowiedzUsuń