wtorek, 22 maja 2012

DZIAŁA

W obliczu obecnych upałów, aż trudno uwierzyć, że jeszcze tydzień temu Lena na działę musiała wybierać się w pełnym umundurowaniu. Mimo tej niekorzystnej aury, nie mogłyśmy odmówić sobie wyjścia. Pracy do wykonania ogrom, no a  Lena KONIECZNIE musiała przetestować nowy sprzęt
Uciechy było co niemiara.
Baniek z resztą też
Mr. G zbudował płot. Słupki są metalowe pomalowane na czarno. Dechy to sosna, narazie nie są jeszcze zabezpieczone żadnym specyfikiem. Nie mam pojęcia jaki środek wybrać no i w jakim kolorze.(Al uśmiecham się pełną gębąporadzisz coś jako specjalistka?) Każda rada mile widziana :D
Na fotce widać nasze główne i jedyne miejsce odpoczynku - KOCYK :P
Mamy tez już parę grządek
Nie ma ich wiele, ale zmieściło się wszystko co najbardziej chciałam mieć, no i oczywiście wszystko to o czym marzyła Lenka 
ogólki kisone (ogórki konserwowe)
pomidoly (pomidory)
tuskawki (truskawki)
fasolkę
Lence marzyły się jeszcze banany i ananasy, ale po kilku rozmowach edukacyjnych zrozumiała, że to se ne da. 
Teraz potrzebne nam jeszcze 3 rzeczy. Cień, coś do przechowywania i basen :)
W sprawie cienia Mr. G wraz z Lenuśką zaczęli już działać. Powstaje wiata czyli kilka palików i dach.
Lenuśka pomagała tacie mierząc drewno
młotka też się nie bała
Wygląda na to, że wszelki prace remontowo-budowlane te Lenuskowy żywioł
Mój mr. G. chce obić wiatę dookoła na wys. 1,2m a ja się zastanawiam czy to potrzebne i do czego?
Dylematów ciąg dalszy. Potrzeba druga czyli miejsce do przechowywania jest bardzo piląca, ale narazie brak nam jakiegokolwiek pomysłu jak to rozwiązać może Wy macie jakieś patenty, hymm?
Liczę na Wasze doświadczenie i podpowiedzi :D
Jak narazie te wszystkie rozwiązania i patenty,  a dokładniej ich użyteczność to dla mnie czarna magia
wiem tylko że musimy mieć hamak.


udanego popołudnia!!!
ja czekam na burzę dla odświeżenia klimatu, ale chyba wszystko przejdzie obok







19 komentarzy:

  1. oj marzy mi się działka z grządkami :))) a płot zrobiłabym na biało, jednak jako wychowanka blokowiska trudno mi ocenić czy to zdałoby egzamin ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wielbię biało czarne klimaty, ale w kolorze płotu ma być też wiata i biała chyba nie bardzo bedzie praktyczna

      Usuń
  2. U nas stanęła altanka i jest bosko! A przechowaniem przestałam się przejmować. Samo się gdzieś poupychało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pisarko ja bym chętnie poupychała, ale co mam kurcze ziemniaki kopać? teraz mam 6 drewnianych słupów i nic więcej. ta działeczka jest 10min. wolnym spacerkiem od naszego mieszkania. Jest otoczona lasem i polami boje się kradzieży a codzienne tarabanienie się ze wszystkim z dwójka dzieci to naprawdę nic przyjemnego.

      Usuń
    2. No, fakt. Jak chcecie pokorzystać, to dobrze byłoby mieć komóreczkę, ale - wiem z doświadczenia - że nawet kłódek rząd nie odstraszy złodzieja. Naszemu dziadkowi z takiej działeczki nawet kabel do lampki ukradli. Ja bym się chyba mimo wszystko tarabaniła. Ze strachu.

      Usuń
  3. Widzę, że rośnie mi konkurencja w postaci Twojej Lenki :D Ja bym mini wersję Waszego patentu na zacienienie zrobiła i już. 4 ścianki + dach, drzwi, kłódka. A jeśli chodzi o malowanie drewna na zewnątrz to ja bym zastosowała: http://drewnochron.pl/karta_produktu.xml?id=53464

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj rośnie, rośnie :P wersje mini czyli jaką wymiarowo, żeby zdała egzamin? no i z czego te ścianki? ja chciałabym tam trzymać zabawki Lenkowe narzędzia ale też przydasie grillowe

      Usuń
    2. w castoramie i praktikerze mają takie domki na narzędzia, jeśli chcecie robić sami to najlepiej sprawdźcie sobie wymiary biorąc przykład z tych castoramowych ;) Lub może w internecie będzie nawet podane. Lepiej będzie jednak zobaczyć na żywo i porównać i spisać wymiary.

      Usuń
  4. No z tym młotkiem super hihi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ło z tym to ja Ci nie pomogę...my may działkę a własciwie podwórko przy domu i wszystko w garażu albo w komórce trzymamy...a płot mamy z siatki..nic pieknego...w moim rodzinnym domu płot najpier został zabejcowany a potem polakierowany:) Ostatnio kupiłam coś z woskiem na zewnątrz do malowania...białe ale nie do końca...słoje niby mają przebijać...wg mnie fajne ale nie wiem jak wyjdzie bo nie używałam:)
    Lenuska fantastycznie w tej sowiej czapie wyglada..a bańki uuuwielbiam:)))) nawet mamy w sowim albumie takie rodzinne zdjecie z bańkami:)

    OdpowiedzUsuń
  6. A przypomnaiało mi się...koleżanka kupiła kiedys taki gotowy domek drewniany...ale wam chyba domek nie potrzebny tylko taka szopka...i szopki też podobno można kupić...nie wiem za ile...ale wiem że trzeba samemu malować bo to z surowego drewna...powiem ci że taki domek na działce to fajna sprawa...ale jak wy macie 10 min drogi to nie warto kasy wydawać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chcemy mieć coś praktycznego niezbyt wysokim kosztem. za te narzędziówki słono sobie liczą

      Usuń
  7. moja przyjaciółka kupila barak drewniany ...dawniej sie mowilo barakowoz bo na kolkach:)po okazyjnej cenie...i tak go urzadzila ,ze ma i schowanko i male pomieszczenie gdzie mozna sie schowac w czasie deszczu...a lenka bardzo pracowita dziewczynka...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to fajny patent tylko jeszcze trzeba taką okazyjną cenę trafić. będę mieć oczy i uszy otwarte, a nóż coś się trafi

      Usuń
  8. my mamy na ogródku drewniany domek dla dziewczyn, pomalowany był Altaxinem

    OdpowiedzUsuń
  9. super z tą działeczką.
    Co do przechowywania- rzeczywiscie wszystko kusi potencjalnego nowego właściciela więc moze byc ciężko- czy to jest na odludziu, czy wokół sa sąsiednie, podobne działeczki? czy teren jest ogrodzony?
    moi rodzice mają taka działke, ale ona jest w skupisku i to inaczej funkcjonuje, ale widziałam u sąsiadów taka skrzynię, na wbetonowanych nogach, zamykaną na kłodkę- mozna na niej przysiąść a do środka cos włożyć. Może mogłaby być wewnatzr tego co na razie jest czterema palami jako siedzisko albo stół? a hamak to na dwu pozostałych oczywiscie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest wspólnota działkowiczów czy jakoś tak. łącznie jest tam ok.60działek. ja tam jakiś cudów nie chce trzymać, więc mam nadzieję, że złodzieje nam odpuszczą :P

      Usuń