piątek, 22 listopada 2013

instagram

Zaczęłam z nim przygodę i ja. Stawiam pierwsze nieśmiałe kroki i muszę przyznać, że coraz bardziej mnie wciąga. 
Sezon mandarynkowy u nas już otwarty. Babiszonki pochłaniają mandaryny na kilogramy. Nie spodziewałam się takiej miłości do tych okrąglutkich owoców. Może dziewczyny urządzają sobie potajemne wyścigi, która zje więcej?

Jeśli chcecie się do nas przyłączyć na instagramie to zapraszam, będzie i miło :) 

4 komentarze:

  1. Może i ją się skuszę na Instagram?
    A na pewno na mandarynki, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mandarynki... pamiętam jak sama pochłaniałam je tonami, a wszystkie piżamki robiły się pomarańczowe od soku;) Moja córcia, też je bardzo kocha;)
    Urocze są te Twoje dziewczynki:)))
    Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. mój starszak jak poczuje cytrusy ucieka. haha

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne zdjęcia. : ) Ach, mandarynki ♥ :D

    OdpowiedzUsuń