wtorek, 19 listopada 2013

SOWieję

Dziś przemiła Asia uświadomiła mi, że SOWieje. W ciągu dnia głowa mi leci, a oczy same się zamykają, mimo kolejnej kawy. Potem przechodzi i jest dzierganie i innych cudów działanie do 1/2 w nocy. jakby nocą nowa energia we mnie wskakiwała. Uzbrojona jestem tez na dziś. Kakao zrobione i udzierg czeka na ciąg dalszy

PS. Czy ktoś może mnie uswiadomic jak wrzucic na bloga zdjęcia z Instagramu?

22 komentarze:

  1. Doskonale Cię rozumiem.. mam to samo i ciężko się przestawić. Może to ta pogoda? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda ciezko jest. Codziennie sobie obiecuje, ze sie wczesniej poloze zeby sie zaczac przestawiac no i znow jest 2 w nocy zanim sie poloze

      Usuń
  2. Ciekawam co wyjdzie z tego dziergu... :) Powera zazdroszcze! :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. to musi być jakieś przesilenie - jesienne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj to nie ja jedna zamiast spać siedzę i dłubię ;)
    Ciekawa jestem Twojego dziergania - kocyk ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano moja droga nie Ty jedna :) pledzik to nie jest, choc pomysl na jeden kielkuje juz w glowie

      Usuń
  5. Dzięki za wczorajsze wieczorne pogaduszki. Ja coś z wiekiem skonwronkieję.... ale jutro o 1:40 ruszam do Wawy - to będzie ze mnie sowa , bo ja w autobusie nie śpię. Czytać nie mogę ,dziergać też.... może coś posłucham......
    Miłego dziergu i pozdrowionka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cala przyjemnosc po mojej stronie :) udzierg ma sie dobrze ale jeszcze do konca troche zostalo

      Usuń
  6. Czy to kawałek naszej chałupki???:P
    Ps. znalazłaś doktorka???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jej kawaleczek i jak wrazenia?
      Ps. Doktorka znalazlam dzieki

      Usuń
  7. to mamy tak samo... marzy mi się, żebym mogła rano wysypiać się do 10.00, bo 5 godzin snu to dla mnie zdecydowanie za mało... :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Taaa... Też tak mam. Nie wiedziałam tylko, że tak się to nazywa :) Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama. Co do zdjęć z insta, to ja po prostu najczęściej z albumu w telefonie wrzucam. Nie bezpośrednio z insta. Mam ściągniętą aplikację bloggera i tyle. Wstawiam jak każde inne. Pozdrosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toz to chyba jakas plaga sie robi. Ja tez nie znalam nazwy tego zjawiska. Wlasnie wcozraj zostalam uswiadomiona. Teraz komentuje z tel ale tworzenie postow na tel to dla mnie czarna magia

      Usuń
  9. a co to takiego? muszę doczytać

    OdpowiedzUsuń
  10. sowieję, hihi, dobre
    ja zawsze lepiej funkcjonuję w nocy, a najlepiej to śpię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam problem z zaśnięciem, więc zamiast wiercić się godzinę w łóżku wole dłużej posiedzieć i coś podziałać

      Usuń