środa, 24 lipca 2013

ziołowe ziemniaczki

Dziś będzie kulinarnie. Musze wspomnieć o ziołowych ziemniaczkach, które są naszym ostatnim odkryciem. Lena widząc w jedzeniu koperek, szczypiorek, pietruszkę, etc. odmawiała jedzenia. Przełomem okazały się ziołowe ziemniaczki, zapewne pomógł fakt samodzielnego zrywania do nich ziółek, które rosną na naszym balkonie. Teraz Lena widząc zwykłe ziemniaczki strzela focha i żąda ziołowych  :)


ZIOŁOWE ZIEMNIACZKI
k
  ● ugotowane ziemniaki
  ● odrobina masła
  ● ulubione zioła (u nas bazylia oregano, szczypiorek i dużo koperku)

Ugotowane ziemniaki rozdrabniamy widelcem, dodajemy masło, przykrywamy pokrywką, aby masło się rozpuściło. Gdy masło się rozpuści mieszamy i dodajemy pokrojone wcześniej zioła, mieszamy.
Ot cała filozofia, a smak obłędny.

U nas ostatnio z jajkiem, ale świetnie pasują do kurczaka czy ryby.


ps. poratujecie? moje ziółka coś zżera i nie wiem co :( 
macie jakieś pomysły jak temu zaradzić?

11 komentarzy:

  1. to już mam dziś pomysł na obiad, dodam jeszcze do tego fasolkę lub mizerię z ogórków. Lubie jak jest smacznie, zdrowo i szybko. pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj u nas do jaja t mizeria obowiązkowa. Lena zjada już połowę przy jej robieniu, przecież trzeba skosztować :D

      Usuń
  2. zrób zdjecie ziółkom zobaczymy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znalazłam potencjalnego winowajce, poczekam tydzień i zobaczymy jak się nic nie poprawi to cyknę fotkę i będę prosić o dalsze rady

      Usuń
  3. Uwielbiamy ziemniaki. Z czosnkiem i masełkiem mniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z czosnkiem, ooo takich to nie jadłam, ciekawe czy u Leny by przeszły, bo on a czosnku nie lubi. W smaku to pewnie go nie rozpoznaje ale jak widzi, że go gdzieś dodaje to momentalnie zaznacza, że ona tego jeść nie będzie.

      Usuń
  4. jeśli dziurki wyżarte w roślinkach są spore i Twój balkon często odwiedzają motylki - to należy poszukać zielonych gąsienic (takich mniej więcej jak Helmut z "dawno temu w trawie" :) moja siostra jak była w wieku Lenki z zapałem wyszukiwała ich na balkonie Rodziców a potem wynosiła na trawnik przed domem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki dzięki dzięki :))))))
      nie dalej jak dwa dni temu motyl wleciał nam do mieszkania.
      dziś rano idę podlać moje biedactwa a tam wije się zielony helmut, sztuk raz. Mam szukać ich więcej? od jakich rozmiarów się zaczynają?one w jakiś kokonikach się pojawiają, czy jak?

      Usuń
  5. często jem taki "letni" obiadek, pychotka:)

    OdpowiedzUsuń