poniedziałek, 29 października 2012

:D

taka mała rzecz, a cieszy....

11 komentarzy:

  1. pierwszy bałwanek-ale fajniusi:):)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam zboczenie zawodowe, ale bałwanek to jakby na pięciolinii siedział ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nasz duży bałwan właśnie topnieje na podwórku, ale może faktycznie małym przystroję parapet ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozbrajający..i to bardzo:)))

    PS. dziś zrobiłam sobie tą zabawę foto z całego dnia...wiem że już po ale zabawa kapitalna-nie mogłam sobie odmówić:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy w tym roku - październikowy bałwan :)
    Teraz musisz znaleźć jakąś miniaturową marchewkę na nos :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię śnieg, zwłaszcza ten pierwszy. Tymczasem u nas bardzo słonecznie, choć noce i ranki już mroźne.

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo czyżby pierwszy bałwan w tym roku?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. to porównanie do bałwanka na pięciolinii niezwykle trafione :D mini nutkowy bałwanek :)

    OdpowiedzUsuń